Każdej wiosny skupiam się na tych roślinach, które rosną dziko na polach i łąkach. Pokrzywę trudno pomylić z jakąkolwiek inną rośliną, najbardziej pospolity chwast i bardzo wszechstronny w swoim prozdrowotnym działaniu. Dlatego zawsze do niej wracam i tęsknię gdy jej nie ma w świeżej postaci.
Młode pędy tej rośliny zawierają sporą dawkę minerałów i witamin. Zwłaszcza magnezu, krzemu, cynku i żelaza oraz witaminy C i K oraz witaminy witaminy z grupy B. Jest to doskonała mieszanka dla osób ze słabą odpornością, mających problemy z metabolizmem, anemią, jelitami, cukrzycą czy trądzikiem pospolitym.
Skupię się dziś na kwasach organicznych występujących w pokrzywie. Wiele osób dziś cierpi na drobne lub bardziej uciążliwe dolegliwości z powodu układu pokarmowego a głównie jelita cienkiego. Przy stanach zapalnych jelita stosuje się kwas masłowy, który występuje właśnie w pokrzywie.
Kolejny to kwas komarowy pochodny kwasu fenolowego, który przeciwdziała namnażaniu się wolnych rodników, ma działanie przeciwutleniające. Spożywanie przeciwutleniaczy najlepiej tych sezonowych jak pokrzywa, która znajduje się na ich długiej liście zminimalizuje ryzyko zachorowania na nowotwory, chorobę Parkinsona, Alzheimera, miażdżycy czy groźnych chorób wirusowych.